Zdaje się, że kolejna saga transferowa z udziałem czołowego zawodnika ligi hiszpańskiej dobiegła końca. Ostatnimi czasy cała Europa spekulowała spekulowała na temat przenosin walijskiego piłkarza Realu Madryt Garetha Bale’a do Manchesteru United. Wszystko wskazuje jednak na to, że zawodnik „królewskich” nigdzie się nie wybiera.
Angielskie i Hiszpańskie media donosiły, że drużyna, której obecnym trenerem jest Jose Mourinho jest w stanie zapłacić za 27-letniego piłkarza 100 mln euro. Warto zaznaczyć, że ma on podpisany kontrakt z Realem do 2022 roku. Można było odnieść wrażenie, że zawodnik nie jest zadowolony ze swoje pozycji w klubie i w najbliższym okienku transferowym poprosi o możliwość przenosin. Ostatnio jednak Gareth stwierdził, że jest w Madrycie szczęśliwy i nie zamierza go jeszcze opuszczać.
Wszystko więc wskazuje na to, że Manchester United nie dopnie tego transferu i będzie musiał szukać innego skrzydłowego do swojej drużyny. Wpływ na decyzję mogła mieć również rodzina piłkarza, która bardzo dobrze zadomowiła się w stolicy Hiszpanii.
Poprzedni sezon nie może być jednak zaliczony do udanych. Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, to Bale wystąpił w 27 spotkaniach, gdzie strzelił 9 bramek i 5 razy asystował. Podczas sobotniego finału Ligi Mistrzów zawodnik pojawił się jedynie na ostatnie 15 minut.
